reklama
6 październik 2025

Prezes PAN: Mniej pieniędzy na naukę w Polsce to problem całego kraju. W ten sposób powoli tracimy suwerenność technologiczną

W ustawie budżetowej na 2026 roku na naukę i szkolnictwo wyższe wygospodarowano 44,26 mld zł. To o 1 mld zł więcej niż w 2025 roku. Prezes Polskiej Akademii Nauk uważa jednak, że wzrost jest jedynie wynikiem inflacji, a Polska poprzez brak zwiększania inwestycji w naukę uzależnia się technologicznie od innych krajów. Naukowcy zwrócili się do rządu o rewizję projektu budżetu.
REKLAMA

Przyszłoroczny budżet nauki w Polsce będzie nominalnie nieco większy niż w roku ubiegłym, ale biorąc pod uwagę inflację, to tak naprawdę stoimy w miejscu. Jeżeli wręcz popatrzymy sobie na skalę ostatnich 10 lat, to jak pokazał niedawno profesor Piotr Sankowski, nasz udział w PKB polskim relatywnie maleje – mówi agencji Newseria prof. Marek Konarzewski, prezes Polskiej Akademii Nauk.

Piotr Sankowski, prezes IDEAS NCBR, we wpisie w mediach społecznościowych z 11 września 2025 roku podaje, że wydatki na naukę w 2005 roku wynosiły 1,27 proc. PKB, a obecnie stanowią zaledwie 1,02 proc. PKB. To w wartościach realnych najniższe nakłady w XXI wieku w relacji do PKB. Ostatnie dostępne dane GUS z 2023 roku wskazują, że intensywność prac badawczo-rozwojowych była nieco wyższa – na poziomie 1,56 proc. PKB, ale to i tak dwukrotnie niższy wskaźnik niż w przypadku europejskich liderów innowacyjności. Średnia dla UE w analizowanym roku wynosiła ok. 2,3 proc. PKB.

To nie jest problem polskiej nauki – staram się to ciągle podkreślić. To nie jest to, że my dostaniemy mniej pieniędzy. To jest problem Polski jako kraju, który w ten sposób stopniowo traci suwerenność technologiczną. Nie inwestując w nasz rozwój, czyli w naukę, coraz bardziej uzależniamy się od tego, że w przyszłości będziemy musieli importować rozwiązania, które będą nam tutaj służyć – uważa prof. Marek Konarzewski. Doskonałym przykładem są chociażby wydatki zbrojeniowe, gdzie większość technologii, która będzie w tej chwili pozyskiwana, jest spoza Polski. W wielu przypadkach mogłyby być one opracowane w Polsce, w oparciu o umysły i kompetencje naszych naukowców. Żałuję, że nie jest to do tej pory wykorzystywane w takim stopniu, w jakim mogłoby być.

Zgodnie z zapowiedziami MON nawet połowa przyszłorocznych wydatków na obronność ma zostać w kraju i trafić do polskich fabryk. Mowa o niebagatelnych kwotach – w budżecie państwa na 2026 rok zabezpieczono rekordowe środki na obronę narodową. Będzie to 200,1 mld zł, co w stosunku do stanu z tego roku oznacza wzrost o 13,5 mld zł. Tym samym wydatki na wojsko, zbrojenia i obronność mają wynieść 4,81 proc. PKB Polski. Eksperci wskazują jednak, że założenia MON są mało realne. Raport Klubu Przemysłowego Bezpieczeństwa Narodowego zaprezentowany podczas MSPO w Kielcach wskazał, że co trzecia firma z sektora obronnego nie odczuwa na razie żadnych korzyści z rosnących wydatków na bezpieczeństwo. Eksperci podkreślili, że z uwagi na niski poziom inwestycji w B+R pościg za technologicznymi liderami w przemyśle obronnym nie będzie możliwy. W konsekwencji Polska tym samym ma ograniczoną kontrolę nad wykorzystywanymi technologiami, ich dalszym rozwojem oraz eksportem.

Ograniczanie wydatków na naukę jest podcinaniem gałęzi, na której siedzimy. Warto pamiętać, że Polska wyczerpała proste zasoby rozwojowe, głównie oparte na tym, że stanowimy zaplecze względnie taniej siły roboczej. Płace w Polsce w tej chwili coraz bardziej dorównują płacom w krajach ościennych, w związku z czym rodzi się pytanie, czym mamy konkurować. Oczywiście powinniśmy konkurować lepszymi towarami, lepszymi technologiami – mówi prezes PAN. Bez rozwoju nauki tych lepszych technologii nie będzie, w związku z czym rodzi się fundamentalne pytanie: co dalej z Polską? To jest pytanie nie tyle o to, co dalej z polską nauką, ile co dalej z Polską. Ja bym chciał to pytanie bardzo twardo postawić, nie mam na nie niestety odpowiedzi

O zwiększenie nakładów ostatnio zaapelowało do rządu Narodowe Centrum Nauki. W przyszłorocznym budżecie zamrożono dotację dla NCN na poziomie z tego roku, a rada tej instytucji szacuje, że w przyszłym roku potrzebne jest o 400 mln zł więcej. Bez tego nie będzie możliwy rozwój systemu grantowego, co ograniczy szanse młodych naukowców i obniży innowacyjność polskich badań. Rada NCN – jak podkreślono – będzie zmuszona utrzymać ograniczenia w częstotliwości ogłaszania konkursów, a nawet rozważyć redukcję oferty konkursowej. Apel ten poparło wiele innych instytucji naukowych i grono naukowców, którzy podkreślają, że zamrożenie finansowania NCN na obecnym poziomie już ma nieodwracalne konsekwencje, które będą się tylko pogłębiać: utratę młodych talentów, osłabienie szkolnictwa wyższego i szkół doktorskich, rozwiązanie nowatorskich zespołów badawczych, spadek pozycji Polski w europejskiej i światowej nauce oraz ograniczenie zarówno rozwoju, jak i wykorzystania potencjału państwa w obszarze zdrowia, obronności, energetyki, nowych technologii czy rozwiązań edukacyjnych i społecznych.

Mówiąc obrazowo: NCN to tlen polskiej nauki, a jego aktualny poziom jest krytycznie niski – napisano w apelu. Dlatego stanowczo żądamy rewizji projektu budżetu na rok 2026 w celu zwiększenia nakładów na badania naukowe w Polsce, w tym szczególnie podwyższenia dotacji dla Narodowego Centrum Nauki o minimum 400 mln zł oraz zagwarantowania corocznego wzrostu finansowania NCN w powiązaniu z PKB.

PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Suwałki
13°C
wschód słońca: 06:38
zachód słońca: 17:54
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez Suwałkach

kiedy
2025-10-11 16:00
miejsce
Aula PWSZ, Suwałki, ul. Teofila...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-17 17:00
miejsce
Suwalski Ośrodek Kultury, Suwałki,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-17 19:30
miejsce
Suwalski Ośrodek Kultury, Suwałki,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-24 18:00
miejsce
Park Naukowo-Technologiczny,...
wstęp biletowany