Policjanci szukają z lądu i z powietrza ściganego listem gończym G. Borysa; prokuratura chce też wydania ENA
Rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska poinformowała PAP w poniedziałek, funkcjonariusze szukają mężczyzny w trudnym terenie leśnym przy użyciu wszystkich dostępnych sił i środków. "Mężczyzny szukamy z lądu i z powietrza. Nad przeszukiwanymi terenami lata policyjny śmigłowiec Bell-407GXi należący do Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP" - dodała Kamińska.
Policja prosi o niewchodzenie do lasu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego między Chwarznem a Karwinami - to górzysty teren przy Obwodnicy Trójmiasta. Kiedy po godz. 15. dziennikarz PAP jechał jezdnią - funkcjonariusze stali co kilkadziesiąt metrów przy płocie odgradzającym jezdnię od lasu. Nad drzewami krążyły dwa śmigłowce.
"Mimo pogody poszukiwania nie zostały przerwane nawet na minutę. Codziennie 24 godz. na dobę od momentu zgłoszenia pracują policjanci, którzy metr po metrze sprawdzają wytypowane miejsca. W nocy pracowali policjanci oddziału prewencji z Gdańska, Bydgoszczy, Olsztyna, Poznania i Łodzi. Przeczesywane są lasy, w poszukiwania zaangażowani są przewodnicy z psami patrolowo-tropiącymi oraz z psami wyszkolonymi do wyszukiwania zapachów zwłok ludzkich" - przekazała Kamińska.
Jak informuje policja, nad sprawą równolegle pracują funkcjonariusze kryminalni, którzy weryfikują przekazywane przez społeczeństwo informacje na temat poszukiwanego mężczyzny. Odzew po publikacji wizerunku jest bardzo duży. Wszystkie informacje są bardzo dokładnie weryfikowane przez policjantów.
Aby uporządkować wszystkie sygnały, które policja założyła skrzynka mailowa dedykowaną w tej sprawie: gdynia.poszukiwania@gd.policja.gov.pl, na którą można przesyłać informacje nt. poszukiwanego. Policja zapewnia anonimowość.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Grażyna Wawryniuk powiedziała PAP, że w godzinach popołudniowych śledczy złożyli do sądu wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. "Czekamy na wyznaczenie posiedzenia sądu w tej sprawie" - stwierdziła Wawryniuk.
Prokuratura zastrzega, że to jednak nie znaczy, iż Borys uciekł za granicę.
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek rano. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ jann/