Szef MON Mariusz Błaszczak otworzył w Kolnie nową jednostkę wojskową
Jednostka w Kolnie to baza na potrzeby formowanego batalionu zmotoryzowanego jest pierwszą z formowanych jednostek, które będą wchodzić w skład tej powstającej dywizji.
Błaszczak powiedział, że docelowo w Kolnie będzie stacjonować batalion wchodzący w skład Brygady Zmechanizowanej. "(...) jego zasadniczym celem będzie odstraszanie agresora, będzie udowadnianie tego, że bronimy każdego skrawka polskiej ziemi" - powiedział szef MON.
W otwarciu jednostki wzięli udział żołnierze, dowództwo Wojska Polskiego, władze regionalne, lokalne, przedstawiciele mieszkańców, parlamentarzyści.
Powstanie jednostki w Kolnie szef MON zapowiadał pod koniec 2022 r, gdy podpisywał z władzami Kolna umowę na przekazanie terenu pod jednostkę. W sobotę podczas wystąpienia Mariusz Błaszczak podkreślał, że Prawo i Sprawiedliwość dotrzymuje danego słowa, choć "wielu mówiło, że to jest niemożliwe" i jednostka nie powstanie.
"Tymczasem dziś otwieramy jednostkę wojskową w Kolnie. A więc było ściernisko, a teraz jest San Francisco. Można tak zrobić. Dlaczego można tak zrobić? Dlatego, że obecne polskie władze są zdeterminowane, żeby budować system bezpieczeństwa naszego kraju. Żeby budować silne Wojsko Polskie, bo silne Wojsko Polskie oznacza bezpieczną Polskę" - powiedział Błaszczak.
Szef MON podkreślał też, że rząd konsekwentnie inwestuje w rozbudowę Wojska Polskiego, zarówno liczebną, jak i w nowoczesną broń i sprzęt.
"Tworzymy w województwie podlaskim nową dywizję" - przypomniał Błaszczak i wymienił Grajewo, Siematycze, Czerwony Bór. Przypomniał, że w odróżnieniu od PO i PSL, "rząd PiS organizuje nowe jednostki wojskowe, Kolno jest tego najlepszym przykładem". W Kolnie jednostka nie jest odtwarzana, a utworzona na nowo.
Szef MON zaznaczył, że utworzenie jednostki wojskowej w Kolnie to dla regionu impuls rozwojowy, ekonomiczny. Błaszczak zachęcał jednocześnie mieszkańców Kolna do wstępowania do wojska.
"Dzięki temu budujemy właśnie system bezpieczeństwa, odporności Polski na zagrożenia. Zdajemy sobie doskonale sprawę z zagrożeń, które na nas czyhają" - mówił o sytuacji na wschodzie Błaszczak: wojnie w Ukrainie, wojnie hybrydowej przy granicy z Białorusią, wykorzystywaniem przez białoruski reżim migrantów do wywierania presji na granicę. Dodał, że obecność wojska w Podlaskiem "jest dowodem naszej jedności, naszej gotowości do obrony Rzeczpospolitej, dowodem odstraszania agresora".
Dowódca 1. Dywizji Piechoty Legionów gen. bryg. Norbert Iwanowski poinformował, że prace przy budowie jednostki w Kolnie trwały kilka miesięcy. Utwardzono teren, na którym powstały obiekty kontenerowe na potrzeby wojska, potrzebna infrastruktura do pracy żołnierzy na służbie, ale także do odpoczynku. Dodał, że to jedna z baz operacyjnych na potrzeby dywizji gdzie będą stacjonować żołnierze, szkolić się.
Iwanowski poinformował, że do jednostki w Kolnie i innych, trafiają żołnierze w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Zaznaczył, że głównym zadaniem jednostki ma być "skuteczne odstraszanie", a w razie zagrożenia skuteczna i szybka obrona, zatrzymanie przeciwnika.
Szefem jednostki w Kolnie został mjr Michał Stankiewicz, który z rąk szefa MON odebrał w sobotę rozkaz personalny w tej sprawie. Mariusz Błaszczak przekazał jednostce flagę narodową, która uroczyście została wciągnięta na maszt jako symbol otwarcia nowej jednostki wojskowej.
Mariusz Błaszczak wręczył też w Kolnie 30. żołnierzom odznaki za zasługi za ochronę granicy.
Szef MON na początku 2023 r. zatwierdził koncepcję sformowania 1 Dywizja Piechoty Legionów, piątej dywizji w polskiej armii. Uzasadniał, że jej lokalizacje w Podlaskiem są "konsekwencją analiz przeprowadzonych przez Wojsko Polskie". Mariusz Błaszczak mówił też wtedy, że dywizja będzie uzbrojona w koreańskie czołgi K2 i amerykańskie Abrams oraz samobieżne armatohaubice Krab i K9m. (PAP)
Izabela Próchnicka, Karol Kostrzewa
kow/ kos/ drag/